Konflikty w Afryce
Konflikty
w Afryce
Chciałbym
opowiedzieć Wam o konfliktach, do jakich doszło w Afryce, która
chyba najbardziej jeszcze po dziś dzień odczuwa skutki politycznej
hegemonii Europy przełomu XIX i XX w. Jak i czasów wcześniejszych.
Z
punktu widzenia przyczyn konflikty na Czarnym Lądzie można
podzielić na trzy kategorie:
dekolonizacja
konflikty
terytorialne
konflikty
etniczne
W
1960 r. nastąpiła dekolonizacja prawie całej Afryki. Wiele państw
nie było w żaden sposób do tego przygotowanych. Nie było ani
wykształconych kadr ani elit. Stad właśnie nieustanne pucze,
zamachy stanu, wojny domowe. Każdy chciałsię dorwać do władzy.
Nie bez echa przeszły także wpływy i działania ZSRR oraz USA w
wybranych nowopowstałych państwach.
Najważniejsze
konflikty XX i u progu XXI wieku na kontynencie Afrykańskim:
Algieria
1954 – 1962
Konflikt algierski
uważa się za najkrwawszy proces dekolonizacyjny, do jakiego doszło
na kontynencie Afrykańskim. Algieria stała się kolonia francuską
w roku 1873, zaś została podbita jeszcze w pierwszej połowie XIX
wieku. Francuzi uznawali ją za część metropolii, dlatego Paryż
nie myślał nawet o przyznaniu jej niepodległości.
1 XI 1954 r.
Wybuchło powstanie kierowane przez Arabów z Frontu Wyzwolenia
Narodowego. W czasie walk Francuzi prowadzili politykę odwetu i
represji. Przyjmuje się, iż w punkcie kulminacyjnym interwencji w
Algierii stacjonowało 800 tys. Francuskich żołnierzy. Walka
przeniosła się również na obiekty wojskowe nieopodal Paryża. W
roku 1958 r. Algierczycy dokonali kilku zamachów bombowych.
W czasie konfliktu
rządy we Francji zmieniały się aż trzykrotnie. Początkiem końca
takie go stanu rzeczy okazał się rok 1959 r., gdy premierem zastał
Charles de Gaulle. Francuski generał pierwszy mówił o prawie
samostanowienia Algierii. Przeprowadzone w tej sprawie referendum
ukazało przyzwolenie społeczeństwa na taki czyn. Paradoksalnie tuż
po tym (V 1961) kilku francuskich generałów zorganizowało pucz w
Algierii, nie godząc się na taką politykę państwa. Po podpisaniu
tzw. Układów eviańskich 18 marca 1961 Algieria ogłosiła
niepodległość – 5 lipca 1962.
Konflikt kongijski
Wielu uważa, że
dzisiejsza Demokratyczna Republika Konga (dawny Zair) w 1960 roku
była najgorzej przygotowana ze wszystkich państw afrykańskich na
uzyskanie niepodległości. Już w roku 1956 w tej dawnej kolonii
belgijskiej pojawiły się pierwsze żądania niepodległości.
Widząc jak sytuacja wymyka się spod kontroli i chcąc zachować
swoje wpływy, Bruksela wyznaczyła termin 30 czerwca 1960 r. jako
pierwszy dzień niepodległego Konga. Tyle że cała belgijska kadra
oficerska i wyższa urzędnicza pozostały na swoich stanowiskach...
4 lipca 1960 r.
wybucha bunt kongijskich żołnierzy, żądających afrykanizacji
kadry oficerskiej. Siły belgijskie stłumiły zamieszki.
Wykorzystując sytuacje w raju i rozbrojenie armii przez Belgów,
prowincja Katanga ogłosiła niepodległość. Jednocześnie Belgowie
wkroczyli do stolicy po pretekstem ochrony obcokrajowców W tej
sytuacji dopiero co powołane władze poprosiły o interwencję
Organizację Narodów Zjednoczonych. „Błękitne hełmy” miały
zastąpić siły belgijskie. Co ciekawe, te stacjonowały w Kongo aż
3 lata, będąc olbrzymim obciążeniem dla budżetu narodów ONZ.
W rok po wycofaniu
się wojsk NZ (1965) gen. Mobutu dokonał zamachu stanu. Umocnił on
jedność Konga. Dążenia separatystyczne na terenie Katangi nie
ustały. Jednak w 1977 i 1978 roku wojska rządowe kończył
konflikty zwycięstwem.
Sytuacja W DRK nadal
nie może być uważana za stabilną, zaś do dziś wspomniana
interwencja ONZ budzi kontrowersje. Wbrew zapisom Karty Narodów
Zjednoczonych siły NZ stały się stroną w konflikcie. Warto
jeszcze wspomnieć o wydaleniu z Konga radzieckich ekspertów –
zimna wojna.
Konflikt biafrański
U
podnóża konfliktu leżało zróżnicowanie kulturowe, etniczne i
ekonomiczne Nigerii. Była brytyjska kolonia uzyskała niepodległość
1 czerwca 1960 roku. Przy dwóch zamachach stanu w 1966 dały o sobie
znać antagonizmy plemienne. Bogaty wschód Nigerii chciał
wyłączności na dysponowanie zasobami naturalnymi. Zgody nie
uzyskała i tak narodziła się Biafra, którą w latach 1967-1970
uznało zaledwie kilka państw. Po wojnie integralność Nigerii
wróciła do normy. Normalizację stymulował głównie Zachód
zainteresowany nigeryjskimi złożami ropy naftowej.
Republika
Południowej Afryki
Ideologia
apartheidu. Segregacja rasowa stała się faktem. Na terenach
nieprzydatnych z gospodarczego punktu widzenia tworzono tzw.
Bantustany na ludności kolorowej. Zmiany przyniósł dopiero rok
1990. Cztery lata później na wolność wyszedł Nelson Mandela. Tuż
po tym został prezydentem RPA. Zniesiono wszystkie akty prawne
odnoszące się do segregacji rasowej. Warto wspomnieć o Afrykańskim
Kongresie narodowym, który reprezentował interesy rdzennych
mieszkańców terenów RPA.
Rodezja Południowa
(Zimbabwe)
Konflikty w Afryce
niemal zawsze przebiegały na linii tubylcy – administracja
metropolii. W ówczesnej Rodezji sytuacja była podobna, ale nie taka
sama. Gdy władze brytyjskie odmówiły Rodezji przyznania
jakiejkolwiek autonomii, w 1965 r. grupa białych osadników ogłosiła
jednostronny akt niepodległości. NZ nałożyły sankcje na
samozwańcze państwo Rodezji, lecz nie były one przestrzegane m.in.
przez RPA i prowadzącą w Angoli wojnę kolonialną Portugalię.
Najważniejszymi
organizacjami ruchu narodowowyzwoleńczego były Afrykański
narodowy Związek Zimbabwe (ZANU) Roberta Mugabe (Shona) oraz
Afrykański Ludowy Związek Zimbabwe (ZAPU) Joshuy Nkomo ( plemie
Ndebele). To rozbicie znacznie obniżało efektywność działań
partyzanckich prowadzonych do końca lat 60. Dopiero w 1976 r. doszło
do porozumienia i powstał Front Patriotyczny Zimbabwe, uznany
niebawem przez OJA i NZ za jedynego reprezentanta ludności cywilnej.
Państwa sąsiadujące z Zimbabwe spierały działania partyzantki
FPZ.
Sukcesy
partyzantów skłoniły władze Rodezji do szukania porozumienia. Od
10 IX do 21 XII 1979 roku odbyła się w Londynie konferencja, na
której przyjęto konstytucję dotychczasowej brytyjskiej kolonii. Od
18 IV Zimbabwe jest niepodległym państwem.
Wojna w Angoli
Angola była
kolonią, a po II wojnie światowej prowincją zamorską Portugalii.
Kolonizatorzy od samego początku byli nastawieni na doprowadzony do
granic możliwości wyzysk pozyskanych terenów. W latach 70. Lizbona
czerpała niemal 33 % swojego dochodu narodowego właśnie zdobytych
400 lat temu.
Na skutek wyłamania
się Portugalii z uczestnictwa w procesie dekolonizacyjnym w 1961 r.
w Angoli wybuchła, trwająca 14 lat, wojna partyzancka skierowana
przeciwko ówczesnym władzom. Z Portugalczykami walczyły trzy
angolskie ugrupowania: Ludowy Ruch Wyzwolenia Angoli (MPLA), Narodowy
Front Wyzwolenia Angoli (FNLA) oraz narodowy Związek Na Rzecz
Całkowitego Wyzwolenia Angoli (UNITA). Ze względu na trudny teren
walki nie były zbyt intensywne. Portugalczycy najczęściej
korzystali z wsparcia powietrznego.
Polityka Portugalii
wobec angolskiej kolonii uległa diametralnej zmianie, gdy w 1974
roku w Lizbonie wybuchła tzw. rewolucja goździków, wieńcząca
czterdziestoletnią dyktaturę. Władzę przejął gen. Antonio de
Spinola. Porozumieni nie było jednak łatwe, gdyż wspomniane trzy
partie walczyły także między sobą. FNLA otrzymywała pomoc z
Chin, MPLA z ZSRR, zaś stosunkowo najsłabsza UNITA starała się
rozszerzać swoje wpływy na jak największym obszarze Angoli. Długi
okres walk partyzanckich zakończyło tzw. Porozumienie z Avlor
podpisane 15 stycznia 1975. Na jego mocy miał powstać koalicyjny
rząd, w skład którego weszli przedstawiciele trzech największych
partii Angoli. Po ponad 400 latach portugalska kolonia uzyskała
niepodległość. Jak się jednak okazało, w chwili zakończenia
walk partyzanckich, rozpoczęła się wojna domowa o pełnię władzy.
Dzięki wsparciu ze
strony ZSRR i Kuby MPLA bardzo szybko pokonał FNLA i UNITA. Wówczas
Angola stała się państwem realizującym złożenia socjalizmu. W
tym momencie w konflikt wmieszała się Republika Południowej
Afryki, która nie chciała, by w Angoli władzę przejął wrogi
niej rząd (kwestia kontrolowanej przez nią Nanibii). Dlatego
zaczęła szkolić jednostki FNLA oraz UNITA. W Angoli pojawili się
również agenci CIA, którzy mieli stanowić przeciwwagę dla
działań ZSRR. Amerykanie finansowali UNITA oraz FNLA.
Pod koniec lat 80.
odprężenie w stosunkach ZSRR-USA pozwoliło na porozumienie
zawarte pomiędzy wspomnianymi mocarstwami oraz Kubą, RPA i Angolą
(NY 1988). W 1991 Kubańczycy opuścili Angolę. Rok później odbyły
się wolne wybory. Zwycięzcą okazał się MPLA, z czym nie mógł o
pogodzić się UNITA, którego jednostki wróciły do buszu. Walki
rozgorzały na nowo.
W
1997 r. powstał rząd jedności narodowej z Jose Eduardo dos
Santosem (MPLA) jako prezydentem i Jonasem Savimbi (UNITA) jako
wiceprezydentem.
22 lutego 2002 roku,
śmierć Jonasa Savimbi - przywódcy UNITA, doprowadziła do
kolejnego zawieszenia broni. Sytuacja w kraju zaczyna ulegać
poprawie, jednakże prezydent Jose Eduardo dos Santos nie zdecydował
się jak dotąd na przywrócenie zwieszonych w 1998 roku
demokratycznego sposobu sprawowania władzy.
Somalia
Somalia
jest państwem, które niepodległość uzyskało w wyniku połączenia
byłych kolonii - włoskiej i brytyjskiej. Jej suwerenność liczy
się od dnia 1 lutego 1960 r. Tuż po tym jej władze rozpoczęły
politykę zmierzającą do zjednoczenia ziem zamieszkanych przez ludy
Somalii. Pojawiły się roszczenia terytorialne wobec sąsiadujących
z nią Kenii oraz Etiopii. Przez cztery kolejne lata trwały walki
graniczne wojsk rządowych oraz ruchu lokalnych plemion, dążących
do połączenia z Somalią. Działania wojenne wznowiono w latach
1977 – 1978. Wówczas Etiopię wspierali żołnierze kubańscy oraz
doradcy wojskowi z ZSRR. Walki przygraniczne wielokrotnie się
powtarzały
Etiopia,
Erytrea, Somalia
W międzyczasie w na
terenie obu tych państw dały o sobie znać dążenia
separatystyczne, szczególnie w etiopskiej niegdyś Erytrei –
dawnej kolonii włoskiej. Roszczenia Etiopii miały podstawę
historyczną, jednak Erytrea chciała zachować niezależność. Spór
rozwiązało ONZ. Erytrea została włączona do Etiopii jako
autonomiczna prowincja. Decyzja weszła w życie 12 września 1952
roku. Niespełna dziesięć lat później zaczęły wybuchać
zamieszki inspirowane działalnością Erytrejskiego Frontu
Wyzwolenia. cesarz Hajle Sylliase I dążył do pacyfikacji Erytrei.
Przez długi czas toczyły się walki. Pod pretekstem walki z głodem
władze dokonywały masowych przesiedleń. W 1993 r. pod nadzorem NZ
w autonomicznej jak dotąd prowincji przeprowadzono referendum w
sprawie samostanowienia Erytrei. Mieszkańcy powiedzieli „tak”. O
maja 1993 r. Erytrea jest niepodległym państwem.
Liczne konflikty
przygraniczne zostały zakończone 18 czerwca 2000 r., kiedy to w
Algierze obie strony podpisały porozumienie kończące wojnę.
Obecnie słyszy się o „prowokujących” rozmieszczeniach na
terenach przygranicznych wojsk etiopskich.
W
styczniu 1991 r. połączone siły ugrupowań opozycyjnych, którym
przewodziły Zjednoczony Kongres Somalijski (USC) i Somalijski Ruch
Narodowy (SNM), obaliły rządzący krajem od ponad 20 lat reżim
prezydenta gen. Siada Barre. Władzę nad stolicą i południem
Somalii przejął USC. Gdy tylko zabrakło wspólnego wroga, w
Kongresie szybko wybuchły niesnaski, które pod koniec 1991 r.
przekształciły się w otwartą wojnę. Podziałom w USC sprzyjał
również klanowy charakter społeczeństwa. Przywódcy każdego z
sześciu klanów marzą o zdobyciu pełni władzy. Dlatego już w
1992 r. doszło do podziału Zjednoczonego Kongresu Somalijskiego.
Areną najkrwawszych
walk było w latach 90. południe Somalii, gdzie leży stolica kraju
Mogadiszu. Miasto chcieli kontrolować wszyscy główni pretendenci
do władzy. Doprowadziło to do sytuacji znanej już wcześniej z
Bejrutu – podziału Mogadiszu na sektory kontrolowane przez
bojówkarzy poszczególnych "panów wojny". Zaś anarchię
na prowincji skrupulatnie wykorzystywali zwykli bandyci. Mieszkańcom
pogrążonego w chaosie kraju zajrzał głód w oczy. Dlatego w
latach 1992–1995 porządek w Somalii próbowały przywrócić siły
ONZ oraz wojska amerykańskie. Jednak ataki bojówek, szczególnie
tych podległych gen. Aididowi.
Powstały w 2000 r.
rząd Somalii, którego premierem jest obecnie Hassan Abshir Farah,
sprawuje tylko ograniczoną kontrolę nad częścią Somalii. Jako że
część "panów wojny" nie uznaje nowych władz, mają one
problemy z przejęciem pełnej władzy nawet nad stolicą.
Mówi
się, że Somalia pozostaje obecnie bardziej pojęciem geograficznym
niż państwem. . Brak
władzy centralnej uczynił z Somalii znakomitą bazę dla różnego
typu nielegalnych działań. Kraj ten, gdzie bez problemów mogą
działać fundamentaliści islamscy, wzbudził zainteresowanie siatki
terrorystycznej Osamy ben Ladena. Obecnie Amerykanie zamierzają
wykorzystać podziały plemienne w taki sam sposób, jak uczynili to
w Afganistanie, by uderzyć w siatkę Al.-Qaidy.
Czad
Konflikt wewnętrzny
w Czadzie rozgrywał się w latach 1966 - 1990. U jego podłoża
leżały różnice kulturowe i wyznaniowe, jakie podzieliły
mieszkańców północy i południa. Arabskie i berberyjskie plemiona
południowe nie akceptowały dominującej roli mieszkańców
północnej części tej byłej francuskiej kolonii. Na przełomie
lat 60. i 70. konflikt został umiędzynarodowiony. Libia
opowiedziała się po stronie ugrupowań lewicowych, zaś Francja
wspierała konserwatystów. Siły obu tych państw operowały w
czadzie w latach 1983-1984.
W 1990 r. obalono
dotychczasowego dyktatora Hissena Habre’a. Wówczas rozpoczął się
proces demokratyzacji kraju. Zctery lata później Międzynarodowy
trybunał Sprawiedliwości odrzucił roszczenia Libii do obszaru
Aouzou – części terytorium Czadu. Jej wojska musiały się
wycofać.
Zamknięcie:
częsty brak
stabilizacji
łamanie praw
czałowieka
brak własnych elit
i nadszarpnięty dorobek kulturowy jako efekt czasów kolonialnych
dają znać o sobie do dziś
Epilog :
Przyznaję,
że poniższe informacje, w przeciwieństwie do powyższych, są
zrobione „na odwal się”. To uzupełnienie tego, czego nie
powiedziałem na wykładzie. Wiadomo, czasu nie ma za dużo... Jednak
za to, co znajdziecie wyżej, ręczę
Sudan
W
roku 1948
kraj uzyskał autonomię, a pierwszego dnia 1956
roku niepodległość. Błyskawicznie doszło do konfliktu między
zamieszkującą północną część kraju ludnością arabską i
żyjącymi na południu ludami murzyńskimi. Na rasowe podłoże
konfliktu nakłada się również religijne, gdyż Arabowie są
prawie wyłącznie muzułmanami,
a murzyni to w dużej mierze chrześcijanie
i animiści.
Pierwsza wojna domowa skończyła się w 1972
przyznaniem południu autonomii.
Jednak 9
lat potem
jej ograniczanie spowodowało wybuch nowej wojny, w której według
szacunków zginęło do dzisiaj ponad 2 miliony ludzi.
Ruanda
Pamiętajcie o
walkach dwóch plemion – Tutsi i Hutu. 1995 i 19997 – masakry, w
zasadzie dokonano tam ludobójstwa.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz