Wielkie mocarstwa:
- USA- na jego mocarstwowość składa się powierzchnia, ludność, gospodarka, wojsko. 81,4 mln mieszkańców, ogromny teren, wszelkie zasoby. Pięcioprocentowy wzrost gospodarczy. Finansują większość organizacji międzynarodowych. Na terenie USA tylko jedna wojna, w dodatku domowa i to dawno. 1,3 mln żołnierzy w służbie cywilnej, 2 mln w rezerwie – najnowocześniejsze wojsko na świecie. Największe mocarstwo nuklearne. Wall Street ma wpływ na wszystkie giełdy na świecie. Zabiegają o to by kultura amerykańska dominowała na świecie. Prowadzą politykę globalną- strzegą swoich interesów na całym świecie. Mają największy udział w MFW i Banku Światowym – czyli decydują o większości udzielanych kredytów czy pożyczek. Wytwarzają 27% produktu globalnego.
- JAPONIA – 9% produktu globalnego, pierwszy kraj w Azji, który kopiował osiągnięcia USA. Klęski wojenne (np. konflikt w Korei) stanowiły jednocześnie zastrzyk dla gospodarki. Wysoka wewnętrzna konkurencyjność, duże inwestycje. Niskie wydatki na obronę (1% PKB, – bo konstytucja z 1946r zabrania im rozwiązywania konfliktów międzynarodowych na drodze wojny). Gospodarka sprzyja równomiernemu rozwojowi całego społeczeństwa. W Japonii jest 7 z 10 największych banków. Ale w 1997 roku kryzys deflacyjny – za dużo oszczędności, za mało wydawania. Zabiegają o wejście do RB ONZ. Wysłali 1000 żołnierzy do Iraku. Transferują przemysł za granicę, np. do Korei. Stosunkowo zamknięci kulturowo.
- NIEMCY – Lata 70. to cud gospodarczy Niemiec. Mają największe po Japonii rezerwy dewizowe. Ale teraz kuleją, bo gospodarka nie wytrzymała socjalnych obciążeń.
- UK – ludność ponad 60 mln, PKB 22 tys. USD/osoba. Pod koniec XIX w. byli prawdziwym mocarstwem – ich kolonie zajmowały ¼ populacji globu. Potem byli w Chwalebnej Izolacji, ale wreszcie im się znudziło, przystąpili do NATO, potem do EWG (dziś UE), w latach 50. odkryli złoża ropy naftowej na Morzu Północnym. Mają fajne wojsko i broń jądrową, ekonomicznie stoją ekstra ekstra wszędzie mają przelicznik (funt najdroższą walutą na świecie). Należą do ONZ, NATO, UE, OBWE, realizują politykę Churchilla.
- FRANCJA – ma ogromny eksport, kraj bardzo zurbanizowany, tylko 2,4 % ludzi pracuje w rolnictwie, 80% wartości eksportu dostarcza przemysł. Mimo, ze rozstawała się ze swoimi koloniami w konflikcie ( Algieria, Czad, Indochiny), to jednak zawarła z nimi korzystne umowy handlowe. Zostawiła sobie tylko Gujanę i Polinezję. 2,7 % kasy wydaje na wojsko, mocarstwo jądrowe. W 1966 wycofała się ze struktur NATO, ale wróciła. Po II wojnie światowej włączono ją w krąg aliantów ( była to zagrywka polityczna), co procentuje Francji do dziś. Ma desperackie dążenia do hegemonii w Europie i UE. Koniecznie chce współpracować z Niemcami ( w 1963 roku podpisali układ elizejski, który dawał obu państwom wytyczne co do współpracy gospodarczej, politycznej i wojskowej. W kulturze – antyamerykańskość. W 1958 powstaje Francuska Wspólnota narodów na wzór brytyjskiego Commonwealthu. Jest to ok. 50 państw, spotkania głów państw co 4 lata. W FWN nadal obowiązuje frank francuski.
- Rosja – 17,1 mln km kwadratowych, mocarstwowość związana z silną władzą wewnętrzną. Kryzys gospodarczy w 1999 r związany z hiperinflacją. 9,5 tys USD /na osobę, ale 7,7 % wzrostu gospodarczego. PKB mają duży ze względu na wydobycie surowców (mają ich najwięcej na świecie). Podstawą gospodarki jest przemysł ciężki. Nurty polityki po rozpadzie ZSRR – proeuropejski, izolacjonistyczny, proazjatycki.
- Chiny – nie mieści się w ich świadomości równość między państwami, najludniejsze państwo świata, rewolucja Deng Xiao Pinga w gospodarce – miała to być socjalistyczna gospodarka rynkowa. W 2002 roku najwięcej inwestycji na świecie właśnie w Chinach, wzrost gospodarczy to 9%, należą do WTO, APEC, ASEAN, największa armia świata, ponad 2 mln żołnierzy, broń atomowa i ogromne nakłady na armię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz